Content

wtorek, 19 stycznia 2010

pestka



i po raz kolejny pestka,
choć tym razem nie w związku z kolejną (co najmniej -nastą lekturą)
ale skojarzeniowo.

pomyślałam sobie, że tak naprawdę borys nigdy nie był agaty,
że wg mnie intencjonalnie- mimo nawet dobrych moich życzeń był przynależny do teresy.

sara do johnny'ego.

a ja spotkałam w piątek ewę.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Blog Archive

O mnie

Moje zdjęcie
po prostu: blondynka. wierzy, że zihuatanejo istnieje naprawdę. wierny wyznawca moleskine'a.