kilka miesięcy temu wysyłałam mailem plan pracy magisterskiej
- do oceny- mojemu promotorowi
w końcu naumiałam się wysyłać maile z telefonu :-)
i załączniki :-)
po czym w sobotę rozmowa:
xww(promotor): czy ty masz faceta o jakimś dziwnym nazwisku?
ja: ja??
xww: bo ten plan miał coś dziwnego.
ja: hmmm. wysyłałam go z telefonu, ale z mojej skrzynki, więc nie powinno być nic dziwnego.
po chwili namysłu:
ja: czy to był jan woreczko?
xww: tak
ja: aaaaa. autorem dokumentu jest jan woreczko, bo ja mam tak komputer zalogowany.
właśnie na woreczko.
wszyscy: ???!!!
ja: bo kubuś puchatek mieszkał w chatce jana woreczko.....
:-)
Dzisiaj w nocy przyszło sirocco
5 tygodni temu
0 komentarze :
Prześlij komentarz