uwielbiam stare mapy
ostatnio zaczęłam znowu rozważać nabycie jakichś ładnych (odpowiednio dużych) puzzli przedstawiających jakąś starą mapę świata.
najbardziej zachwycające są puzzlety ravensburger, składające się z 9000 elementów.
no i oczywiście najdroższe :-)
no cóż.
nie można mieć wszystkiego.
swoją drogą często żałuję, że właściwie już nie ma na mapach białych plam,
ziem obcych i nieznanych,
że wszystko wydaje się być takie pewne i oczywiste,
że wszystko wydaje się być w zasięgu ręki.
że nie ma miejsc na ziemi, gdzie nie dotarłby już człowiek.
a ja chciałabym choć na chwilę poczuć się tak,
jakbym żyła w świecie, który nigdzie nie pędzi,
który stoi w miejscu, jest niezmienny i stały,
kiedy kopernik był tylko jeszcze w myśli bożej
Dzisiaj w nocy przyszło sirocco
4 miesiące temu
0 komentarze :
Prześlij komentarz