dlatego spokojnie już wskakuję w spodnie ;-)
zresztą- zaczyna się robić zimno.
a z lenistwa nie chce mi się ściągać z szafy pudła z grubymi rajtkami,
stąd dżiny :-)
zresztą dżinsy to jedna z największych moich ciuchowych sympatii :-)
ponownie jeansy z kaloryfera,
koszula z ae woman,
a t-shirt z wielorybkiem: dniodzieckowy prezent
2 komentarze :
at: 2 listopada 2009 14:31 pisze...
Jaki świetny wieloryb!!!!!
at: 6 listopada 2009 13:31 pisze...
Potwierdzam, fajowy!!
Prześlij komentarz