Content

wtorek, 19 sierpnia 2008

fields of gold (2)



żeby nie było.
ponownie fields of gold :-)

ostatnio poznałam wersję evy cassidy,
która mnie zachwyciła,
w przeciwieństwie do wersji stingowej,
która nigdy mnie nie zachwycała.

stąd: poprzedni wpis.

żeby nie było:
nie ma żadnych "crash on"

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Blog Archive

O mnie

Moje zdjęcie
po prostu: blondynka. wierzy, że zihuatanejo istnieje naprawdę. wierny wyznawca moleskine'a.