nie, nie brak mi nadziei ;-)
(no chyba, że mowa o sprawach/tematach, które uważam za beznadziejne
w kontekście ich realizacji)
ale- generalnie, zasadniczo i praktycznie-
nie brak mi nadziei i pogody.
a mimo to- lubię jak gdzieś nagle w mojej głowie,
w moich myślach zapala się światełko,
że jutro będzie piękny dzień.
0 komentarze :
Prześlij komentarz