prowadzenie bloga jest jak rozmowa.
przynajmniej- dla mnie.
to jest jak zasiadanie przy jednym stole z filiżanką kawy lub herbaty.
często- te rozmowy - wychodzą poza ekran monitora,
i kontynuuję je w prawdziwym życiu.
zresztą- każda forma rozmowy jest dla mnie prawdziwa.
nie tak jak z kanonicznością- że ważna jest forma i treść.
całość jakakolwiek forma i treść- składają się wg mnie
- jak dwie połówki pomarańczy, w jedną całość.
* * *
całuski, cukiereczki ciasteczka lecą do tg, oraz d. oraz private for r.
bo miłym prezentem jest po prostu obecność.
* * *
oraz - ostatnio każda rozmowa jest dla mnie czymś w sposób szczególny darowanym,
bo próbuję po swojemu oszukać czas.
Dzisiaj w nocy przyszło sirocco
2 miesiące temu
1 komentarze :
at: 30 czerwca 2011 12:50 pisze...
Wszędzie "popełniamy" rozmowy. Czasem bez użycia słów :) widziałam to w bloku wybudzeń, jak ludzie na siebie patrzą.
Prześlij komentarz