Content

wtorek, 24 lutego 2009

brave lion




kiedyś miałam małego lewka- maskotkę,
z książeczką, w której był wierszyk o tym,
że lwy się niczego nie boją!
a małe lewki tylko czasami...

i na trudności ostatnich dni:
lewek :-)

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Blog Archive

O mnie

Moje zdjęcie
po prostu: blondynka. wierzy, że zihuatanejo istnieje naprawdę. wierny wyznawca moleskine'a.