Content

środa, 2 kwietnia 2008

małe radości










wczoraj w ramach grupy- m. wymyśliła, aby iść na wykład o przebaczeniu.
i mimo całej sympatii (późniejszej) dla jacky wykład pozostawiał wiele do życzenia.

za to czas późniejszy- był naprawdę miły.

baby wyciągnęły walizkę gadżetów i przystąpiłyśmy do produkcji kartek.
zaskoczyłam hamerykanki pomysłem na ozdobienie kwiatków.

i niby taka prosta rzecz- ale ten wczorajszy wieczór kartkowy,
ale bardzo miło mi się czas spędzało.

kartki ustawiłam sobie w rządku na stole i cieszą oczy :-)

* * *
jedno zastrzeżenie :-)
NIGDY więcej nie piję kawy po godz. 19.
nieważne jak byłaby dobra.
a tym bardziej dwóch kaw :-))

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Blog Archive

O mnie

Moje zdjęcie
po prostu: blondynka. wierzy, że zihuatanejo istnieje naprawdę. wierny wyznawca moleskine'a.