Content

poniedziałek, 31 grudnia 2007

o czwartej nad ranem



byłam pewna, że chodzi mi po głowie tekst SDM "czarny blues o czwartej nad ranem".
a okazało się to być mieszanką czarnego bluesa i "przy ognisku" także SDM.

Rzucamy do ogniska listy
Te najpiękniejsze nie napisane
Płomienie wciąż w upartym szepcie
Same składają się na amen


czasem właśnie najpiękniejsze są te rzeczy, które się nie zdarzyły,
słowa, nie powiedziane,
listy nie napisane.

mnie się zdarzyło jakiś czas temu przeczytać piękny list,
w którym udało się komuś uchwycić wieczną chwilę.
zatrzymać czas.
przeczytanie takiego listu to jak podglądanie magii.
a zważywszy, że sądziłam, iż nie ma żadnych granic- podejrzałam.
no i udało mi się spłoszyć tą chwilę.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Blog Archive

O mnie

Moje zdjęcie
po prostu: blondynka. wierzy, że zihuatanejo istnieje naprawdę. wierny wyznawca moleskine'a.